Pages

Wednesday 21 September 2011

Prawo szariatu

cyt

http://wlodekfenrych.bloog.pl/id,2918015,title,Co-to-jest-prawo-szariatu,index.html?_ticrsn=5&ticaid=6d10b


Raz po raz dochodzą nas za pośrednictwem prasy wieści o jakichś muzułmańskich fanatykach domagających się wprowadzenia w tym lub innym kraju prawa szariatu. Czasem podobno im się to udaje, jak w Afganistanie pod rządami talibów. Na podstawie takich prasowych doniesień szariat kojarzy nam się z wysadzaniem w powietrze buddyjskich figur, kamieniowaniem cudzołożników i trzymaniem kobiet w czarnych workach. Czy słusznie?

Co to właściwie jest ten szariat?
Szariat (albo „szaria”, słowo to po arabsku jest rodzaju żeńskiego i kończy się na „a”, ale ma dopisane nieme „t” wymawiane przy odmianie) to prawo islamu. Z góry zaznaczam, że twierdzenie afgańskich talibów, że szariat nakazuje wysadzanie buddyjskich posągów jest akurat tyle samo warte, co twierdzenie angielskich purytanów z czasów Cromwella, że wybijanie witraży w gotyckich kościołach to jeden z nakazów chrześcijaństwa.
Czasmi można usłyszeć opinię, że szariat to jest prawo obowiązujące w czasach Mahometa. Jest to opinia błędna, szariat uformował się dopiero w drugim stuleciu po Mahomecie w odpowiedzi na nadużycia władzy kalifów. Mahomet uważany był za proroka i cokolwiek orzekł, było z definicji sprawiedliwe i wprowadzane w życie. Po jego śmierci podobną władzę przejęli kalifowie, którzy uważali, że jako nastęcy Proroka są reprezentantami Boga na ziemi dlatego ich orzeczenia też są z definicji sprawiedliwe. Rzecz w tym, że od samego początku część muzułmanów uważała poszczególnych kalifów za uzurpatorów. Szczególnie kontrowersyjni byli władcy z dynastii Umajjadów, nierzadko podejmujący decyzje wprost sprzeczne z nauczaniem Pororka. Szyici odrzucali władzę kalifów całkowicie, ale byli oni w mniejszości. Wśród pozostałych muzułmanów (zwanych później sunnitami) pojawił sie ruch dążący do ograniczenia władzy kalifów. Był to ruch prawników, którzy stworzyli cztery szkoły szariatu. Pierwszym z nich był Abu Hanifa z Iraku, syn perskiego niewolnika. Drgim był Malik ibn Anas, który mieszkał w Medynie i znał jeszcze osobiście bardzo już wtedy sędziwych towarzyszy Proroka. Trzecim z twórców szariatu był Palestyńczyk asz-Szafi’i, czwartym ibn Hanbal z Iraku. Ci czterej uważani są za twórców czterech szkół szariatu, zwanych od imion swych twórców hanafi, maliki, szafi’i i hanbali. Wszystkie one oparte są na tradycji, zwanej po arabsku „sunna”, stąd nazwa „sunnici”.
Szkoły owe różnią się między sobą w procedurach, ale łączy je zasadnicze podejście do prawa. Podstawową tezą wszystkich jest twierdzenie, że aby władza była sprawiedliwa, nie może być sprzeczna z nauczaniem Proroka. Zasadniczo przypadki rozpatruje się wedle podobnej procedury. Najpierw trzeba sprawdzić, czy na dany temat nie mówi czegoś Koran, który jest Słowem Bożym. Jeśli nie, trzeba sprawdzić, czy na ten temat nie wypowadał się prorok Mahomet. Do tego celu powstawały zbiory hadisów, czyli opowieści z życia Mahometa. Pierwszy taki zbiór opracował Malik ibn Anas, większy zbiór opracował ibn Hanbal, a jeszcze większy zbiór opracował żyjący nieco później al-Buchari; ten ostatni zbiór uważany jest dzisiaj za najważniejszy. Jest tych hadisów ogromna ilość i bywa, że są ze sobą sprzeczne, to znaczy w dwóch podobnych sytuacjach Mahomet podejmuje decyzje zupełnie różne. Jest to prawdopodobne, w końcu był tylko człowiekiem i mógł być raz takim humorze, a innym razem w innym. Jak w takim przypadku podejmować decyzje?

W takich sytuacjach szariat nakazuje kierować się własnym rozeznaniem, przy czym należy się wtedy kierować zarówno opinią ogółu prawników w danej materii, jak też dobrem społeczeństwa. Dla przykładu: istnieje hadis, wedle którego Mahomet kazał ukamieniować parę przyłapaną na cudzołóstwie, przy czym wyrok wykonano na miejscu, przed meczetem w Medynie. Istnieje jednak również inny hadis, mówiący o tym, jak o cudzołóstwo oskarżona została Aisza, ukochana żona Mahometa. Wtedy Mahomet orzekł, że nie wolno wykonywać wyroku śmierci, jeśli istnieje choć minimalna możliwość, że cudzołóstwo nie miało miejsca. A więc dwa raczej sprzeczne hadisy, a do tego jeszcze imperatyw, by kierować się dobrem społeczeństwa. Jaki więc wydać wyrok, jeśli zajdzie w ciążę kobieta, której mąż jest od roku nieobecny? Zwłaszcza jeśli kobieta owa ma na wychowaniu dzieci? Otóż można założyć, że istnieje minimalna możliwość, że płód śpi czasem przez jakis czas, zanim zacznie się rozwijać, dlatego nie wolno zasądzać jej na śmierć. Brzmi to bajecznie, ale wcale nie wyssałem sobie tego z palca, taki śpiący płód nazywa się po arabski „ar-raqid” i wedle prawników szkoły maliki może spać nawet i do siedmiu lat.
Tak funkcjonuje szariat. To wprawdzie tylko jeden przykład, ale dobrze ilustruje on twierdzenie, że nie jest to wcale prawo okrutme i nieludzkie. To prawda, że nie zawsze jest ono adekwatne we współczesnym świecie, ale to co proponują talibowie to nie jest odpowiedź na współczesność. Talibowie (dosłownie „studenci”) to w rzeczywistości niedouki odrzucający tysiącletni dorobek muzułmańskich prawników.

No comments:

Post a Comment