Dzieje greckiej eurokatastrofy
http://www.ekonomia24.pl/artykul/706292,813708-Historia-kryzysu-w-Grecji.html
Grecki kryzys ciągnie się już ponad dwa lata. Wybuchł jesienią 2009 r. po tym, jak po wyborach nowy, socjalistyczny rząd Jeoriosa Papandreou odkrył, że poprzedni, konserwatywny gabinet, sfałszował statystyki dotyczące deficytu finansów publicznych.
(...)Koszty zakończenia eksperymentu, jakim jest uczestnictwo w strefie euro, byłyby większe niż koszty jego kontynuacji. Gdyby Grecja ogłosiła bankructwo, cena rynkowego finansowania dla Portugalii, Włoch i innych państw z peryferii strefy euro mocno by wzrosły – mówi „Rz" Bruno Bandulet, niemiecki ekonomista, autor książki „Ostatnie dni euro".
Skorumpowane i nieefektywne panstwo
http://www.ekonomia24.pl/artykul/706292,813709-Korupcja-i-klientelizm-pograzyly-Grecje.html
Do niedawna w Grecji istniało np. aż 130 tzw. zamkniętych zawodów. Zarówno możliwość rozpoczęcia kariery w tych profesjach, jak i jej przebieg były mocno ograniczone przez szereg trudnych do spełnienia warunków i konieczność zdobycia licencji. O ile w Polsce młodemu człowiekowi wchodzącemu na rynek pracy trudno zostać adwokatem lub lekarzem, jeśli w rodzinie nie ma kogoś z tej branży, to w Grecji problem ten dotyczy takich zawodów jak m.in. taksówkarz, kierowca ciężarówki, inżynier, farmaceuta czy nawet... kioskarz.
(...) Inną chorobą greckiego państwa jest powszechna korupcja. Według wyliczeń Transparency International, w 2010 r. każdy Grek zapłacił średnio 1492 euro łapówek, o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Szacunki greckiego rządu mówią, że szara strefa w gospodarce jest bliska 30 proc. PKB, a państwo traci w wyniku uchylania się od płacenia podatków przez obywateli i spółki 20 mld euro rocznie.
Symbolem tych masowych oszustw stały się baseny. Każdy z nich jest uznawany przez państwo za dobro luksusowe, za które powinno się płacić podatek. Na początku 2010 r. w Atenach i okolicach zarejestrowane były tylko 324 baseny. Gdy jednak urzędnicy skarbówki przyjrzeli się zdjęciom satelitarnym, okazało się, że jest na nich prawie 17 tys. takich obiektów.
http://www.ekonomia24.pl/artykul/706292,813708-Historia-kryzysu-w-Grecji.html
Grecki kryzys ciągnie się już ponad dwa lata. Wybuchł jesienią 2009 r. po tym, jak po wyborach nowy, socjalistyczny rząd Jeoriosa Papandreou odkrył, że poprzedni, konserwatywny gabinet, sfałszował statystyki dotyczące deficytu finansów publicznych.
(...)Koszty zakończenia eksperymentu, jakim jest uczestnictwo w strefie euro, byłyby większe niż koszty jego kontynuacji. Gdyby Grecja ogłosiła bankructwo, cena rynkowego finansowania dla Portugalii, Włoch i innych państw z peryferii strefy euro mocno by wzrosły – mówi „Rz" Bruno Bandulet, niemiecki ekonomista, autor książki „Ostatnie dni euro".
Skorumpowane i nieefektywne panstwo
http://www.ekonomia24.pl/artykul/706292,813709-Korupcja-i-klientelizm-pograzyly-Grecje.html
Do niedawna w Grecji istniało np. aż 130 tzw. zamkniętych zawodów. Zarówno możliwość rozpoczęcia kariery w tych profesjach, jak i jej przebieg były mocno ograniczone przez szereg trudnych do spełnienia warunków i konieczność zdobycia licencji. O ile w Polsce młodemu człowiekowi wchodzącemu na rynek pracy trudno zostać adwokatem lub lekarzem, jeśli w rodzinie nie ma kogoś z tej branży, to w Grecji problem ten dotyczy takich zawodów jak m.in. taksówkarz, kierowca ciężarówki, inżynier, farmaceuta czy nawet... kioskarz.
(...) Inną chorobą greckiego państwa jest powszechna korupcja. Według wyliczeń Transparency International, w 2010 r. każdy Grek zapłacił średnio 1492 euro łapówek, o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Szacunki greckiego rządu mówią, że szara strefa w gospodarce jest bliska 30 proc. PKB, a państwo traci w wyniku uchylania się od płacenia podatków przez obywateli i spółki 20 mld euro rocznie.
Symbolem tych masowych oszustw stały się baseny. Każdy z nich jest uznawany przez państwo za dobro luksusowe, za które powinno się płacić podatek. Na początku 2010 r. w Atenach i okolicach zarejestrowane były tylko 324 baseny. Gdy jednak urzędnicy skarbówki przyjrzeli się zdjęciom satelitarnym, okazało się, że jest na nich prawie 17 tys. takich obiektów.
No comments:
Post a Comment