Dla Spielberga odyseja konia przez kolejne fronty staje się okazją do narysowania emocjonalnego pejzażu I Wojny Światowej. Reżyser przygląda się zarówno obu stronom konfliktu jak i cywilom, których domostwa za chwilę znajdą się pomiędzy wrogimi okopami. Pomimo niesprzyjających okoliczności bohaterowie odsłaniają przed nami jedynie pozytywne cechy charakteru: szlachetność, honor, a wreszcie zdolność do poświęceń. Świetnie widać to chociażby w scenie, gdy brytyjski i niemiecki żołnierz ramię w ramię biorą się za uwalnianie konia zaplątanego w drut kolczasty. Działa i karabiny na chwilę zamilkły. Pole bitwy zamieniło się w pole walki o życie zwierzęcia. Wojskowi na powrót stali się zwykłymi facetami, którzy w innych czasach mogliby pójść na piwo i pożartować o teściowych. W krwawych oparach wojennego absurdu udało im się ocalić człowieczeństwo.
No comments:
Post a Comment