obfotografowala mnie, po czym zaproponowala regularna sesje: tylko ona i ja. pomyslalam, czemu nie? zadawala mi mnostwo bardzo osobistych pytan i fotografowala moja twarz tylko w momentach, gdy pojawialo sie na niej napiecie, namysl, znudzenie albo irytacja dokuczajac, pochlebiajac,i kpiac na przemian...
Thursday, 31 January 2013
NIghtwatching 2007 dir. Peter Greenaway
Akcja filmu rozpoczyna się w 1642, w roku w którym Rembrandt przyjmuje zamówienie na grupowy portret amsterdamskiej kompanii strzeleckiej. Obraz ten nazwany "Straż nocna", posłużył Rembrandtowi jako dowód oskarżenia w sprawie ujawnienia spisku, jaki miał zamiar wybuchnąć wśród kupców, którzy należeli do owej amsterdamskiej kampanii.
Labels:
Movies
Saturday, 19 January 2013
As I Am from dir. Alan Spearman
Chris Dean’s heart stopped when he was two. He died but he came back. When Chris was five, his father was murdered, riddled by more than 20 bullets in a gang shootout. At age 18, Chris gained national attention when he introduced President Barack Obama at his high school graduation. Chris is an observer and philosopher who has always had a few things to say about life from his vantage point in South Memphis. He and Emmy-Award winning filmmaker Alan Spearman walked the neighborhood for eight weeks observing and recording what became the script of As I Am. This film floats through this remarkable young man's landscape, revealing the lives that have shaped his world. Poetic and powerful imagery, captured by Spearman and cinematographer Mark Adams, combines with the young philosopher’s trenchant observations about life.
http://www.roguefilmschool.com/about.asp
As I Am from alan spearman on Vimeo.
Photojournalist Alan Spearman’s short film As I Am is a work of urban poetry, spoken and visual, about life in the Memphis projects through the eyes of a young black man who grew up there. An Emmy Award-winning filmmaker and staff photographer at The Commercial Appeal, Spearman made As I Am to kick off the paper’s ongoing project about poverty.
more: http://www.pdnonline.com/features/Picture-Story-A-Gui-7319.shtml
http://www.roguefilmschool.com/about.asp
As I Am from alan spearman on Vimeo.
Photojournalist Alan Spearman’s short film As I Am is a work of urban poetry, spoken and visual, about life in the Memphis projects through the eyes of a young black man who grew up there. An Emmy Award-winning filmmaker and staff photographer at The Commercial Appeal, Spearman made As I Am to kick off the paper’s ongoing project about poverty.
more: http://www.pdnonline.com/features/Picture-Story-A-Gui-7319.shtml
Labels:
Alan Spearman,
Art,
photography
Thursday, 17 January 2013
Tuesday, 15 January 2013
Monday, 14 January 2013
Sunday, 13 January 2013
Le fantôme de la liberté (1974) Luis Bunuel's
The Phantom of Liberty // El fantasma de la libertad [Luis Buñuel] - One of Luis Bunuel's most free-form and purely Surrealist films, consisting of a series of only vaguely related episodes - most famously, the dinner party scene where people sit on lavatories round a dinner table on, occasionally retiring to a little room to eat.
Labels:
Movies
Munich 2005 dir. Steven Spielberg
Film przywołuje dramatyczną historię masakry jedenastu izraelskich sportowców podczas olimpiady w Monachium w 1972 roku. Ludzie ci zostali wzięci jako zakładnicy przez palestyńską organizacje terrorystyczną Czarny Wrzesień. Avner (Eric Bana) jest agentem wywiadu izraelskiego obarczonym misją poprowadzenia tajnego oddziału, którego zadaniem jest wytropienie i zabicie Palestyńczyków podejrzanych o zorganizowanie i przeprowadzenie ataku. Opowieść skupia się na osobistych rozterkach, jakie ten akt przemocy wzbudził w zespole i w sumieniu człowieka, który nimi dowodził.
Labels:
Movies
Cook the Thief His Wife & Her Lover dir. Peter Greenaway 1989
Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek
Albert Spica to pozbawiony zasad moralnych, okrutny gangster, a zarazem wielki miłośnik wyrafinowanej sztuki kulinarnej, która to pasja ma niejako nadrabiać jego ogólną gruboskórność i prostactwo. Jego ulubionym mistrzem kuchni jest będący na jego usługach kucharz Richard, prawdziwy artysta w swym fachu. Oprych każde popołudnie spędza w jego restauracji, gdzie godzinami raczy się wysublimowanymi daniami z najwyższej półki. Kolejną miłością Spicy jest jego żona Georgina, znużona już życiem u boku bezwzględnego tyrana kobieta. Pewnego dnia, podczas pobytu w restauracji Richarda, Georgie, jak nazywa ją małżonek, poznaje antykwariusza Michaela, mężczyznę będącego całkowitym przeciwieństwem nieokrzesanego Alberta. Te dwójkę błyskawicznie połączy namiętny romans, a miejscem ich codziennych schadzek stanie się właśnie świątynia ucztowania gangstera i jego świty. Kiedy zaś ten dowie się o zdradzie żony, postanawia ukarać jej kochanka w wyjątkowo okrutny sposób...
Labels:
Movies,
Peter Greenaway
Saturday, 5 January 2013
Samsara 2011 dir. Ron Fricke
Samsara to ciągły przepływ, powtarzający się cykl narodzin, życia i śmierci. U Rona Fricke'a nie ma on religijnej konotacji, odnosi się raczej do logiki, wedle której zorganizowany jest świat. Świat piękny i straszny, uwodzicielsko-sensualny i okrutny jednocześnie.
Dwadzieścia lat po premierze "Baraki" Ron Fricke wraz z operatorem i producentem Markiem Magidsonem znów zabiera publiczność w podróż po różnych zakątkach świata, by skłonić nas do medytacyjnego namysłu. "Samsara" przedstawia sceny zrealizowane w 25 krajach i przeszło stu lokalizacjach. Wraz z reżyserem udajemy się do Chin, Tybetu, do serca Afryki, japońskich metropolii i południowoamerykańskich lasów, by zobaczyć świat w ciągłym ruchu. Życie i śmierć, natura i kultura, miasto i dzika przyroda – ich obrazy splatają się w opowieść o przepoczwarzającym się świecie.
"Samsara" olśniewa. Zdjęcia kręcone na taśmie 70 milimetrów oddają wizualne piękno miejsc odwiedzanych przez twórców. Fricke realizował ten film przez przeszło pięć lat, zbierając materiały, robiąc dokumentację i zdjęcia. Do ostatecznego montażu wybrał tylko najlepsze. Widać to na ekranie, który ożywa intensywnymi kolorami, imponuje kompozycją kadru, czystym pięknem prezentowanych widoków. Ale "Samsara" to coś więcej niż zbitek uroczych zdjęć z katalogu National Geographic. To także symboliczna opowieść o świecie jako miejscu dziwnych transformacji, nieustannych przeobrażeń i podobieństw.
Fricke widzi zaskakujące analogie w różnych częściach świata, kulturach i społecznych strukturach. Z obrazów pozornie odmiennych buduje wyraziste wizualne i intelektualne rymy. Pomarańczowe stroje więźniów przypominają ubrania tybetańskich mnichów, zdjęcia tłumu przelewającego się przez ulice amerykańskiej czy japońskiej metropolii sąsiadują z ujęciami z fermy kurcząt stłoczonych na małej przestrzeni i traktowanych jako przedmiot handlowej wymiany. Przerażające zbliżenia robotów o perfekcyjnie odwzorowanej ludzkiej fizjonomii Fricke zderza z ujęciami z wyborów miss, gdzie dopracowywana do perfekcji gestykulacja młodych dziewczyn pozbawia je jakiegokolwiek indywidualizmu. Tak oto reżyser tworzy opowieść o świecie rozdartym między sprzecznościami, skrajnie różnym, ale działającym wedle tej samej, tajemnej mechaniki.
Olśniewających obrazów jest w "Samsarze" wiele. Ale najpiękniejsza w opowieści Fricke'a jest scena ukazująca mnichów usypujących misterną mandalę. W filmie pojawiają się kilkakrotnie, a my mamy świadomość, że ich dzieło wymaga niezwykłej precyzji, oddania i czasu. Kiedy kończą, bez żalu niszczą piękny efekt ich prac. Także w filmie Fricke'a efektowna uroda obrazów nie jest najważniejsza. Liczy się proces zmian, który pokazuje reżyser. Kontemplacja świata jako miejsca, gdzie piękno i okrucieństwo tworzą niezwykłą mieszankę.
Bo Fricke zachęca nas do uważnego patrzenia. Do dostrzegania niezwykłości w miejscach z pozoru banalnych i w sytuacjach, jakich pełno jest w naszym życiu. Ilustrowana muzyką Lisy Gerrard i zespołu Dead Can Dance "Samsara" to film bezsprzecznie piękny. Choć pozbawiony dialogów, nie nudzi. Bo Magidson i Fricke okazują się świetnymi montażystami, a dziewięćdziesięciominutowa opowieść żyje dzięki rytmowi. Dla tych, którzy przed laty zachwycali się "Baraką", a także serią "Koyaanisqatsi", "Powaqqatsi" i "Naqoyqatsi" Godfreya Reggio, "Samsara" jest pozycją absolutnie obowiązkową.
Wednesday, 2 January 2013
Subscribe to:
Posts (Atom)